Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wykrywania skażeń chemicznych, identyfikowania środków użytych w ataku chemicznym, i meldowania o przelatujących obiektach powietrznych. Major często podkreślał ważną role żołnierza pełniącego służbę na tym posterunku - w żargonie wojskowym nazywanego "popisistą". Jako jedyny żołnierz mógł samodzielnie ogłosić alarm. Prawo takie przysługiwało tylko dowódcy jednostki. W czasie szkolenia okazało się, że jedni kapują szybciej, a drudzy w ogóle nie mogą się połapać o co chodzi. W codziennym życiu w jednostce wykonuje się proste czynności i tam prym wiedli, ci co mieli, że tak powiem "mocne osobowości". Kiedy zaś przyszło ruszyć głową i nauczyć się czegoś abstrakcyjnego to niestety intelektu im już nie
wykrywania skażeń chemicznych, identyfikowania środków użytych w ataku chemicznym, i meldowania o przelatujących obiektach powietrznych. Major często podkreślał ważną role żołnierza pełniącego służbę na tym posterunku - w żargonie wojskowym nazywanego "popisistą". Jako jedyny żołnierz mógł samodzielnie ogłosić alarm. Prawo takie przysługiwało tylko dowódcy jednostki. W czasie szkolenia okazało się, że jedni kapują szybciej, a drudzy w ogóle nie mogą się połapać o co chodzi. W codziennym życiu w jednostce wykonuje się proste czynności i tam prym wiedli, ci co mieli, że tak powiem "mocne osobowości". Kiedy zaś przyszło ruszyć głową i nauczyć się czegoś abstrakcyjnego to niestety intelektu im już nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego