schowanymi w skrzydłach. To ślepe ptaki, które straciły wzrok od słonecznych promieni. Najlepiej je widać tuż przed zmierzchem, gdy gaśnie słońce, a Ziemię obrysowuje czarna obwódka widnokręgu. Żyją same dla siebie. Jeśli spadnie z nich deszcz, ani ziemia, ani ludzie nie mają z niego żadnego pożytku. Dla świata bezużyteczne, swym jednostajnym lotem dają do zrozumienia, że i on jest dla nich równie bezużyteczny i pusty. Ślepota jest najczęstszą przyczyną ich śmierci. Wystarczy, że pierwsza chmura, zmylona powietrznym prądem, obniży lot, a całe stado opada za nią, łamiąc skrzydła o anteny domów. Resztki piór, szargane przez wiatr, wirują po niebie niczym skrawki