Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Poświęcam dużo miejsca na opis "sprawy Żabiego Mnicha", by uzmysłowić Czytelnikom, jak trudny problem stanowi ocena wypadku i jak łatwo tu o krzywdzące uogólnienia. Mam i osobisty powód, by akurat o tym wypadku mówić szerzej. Pełniłem wtedy funkcję naczelnika Grupy Tatrzańskiej GOPR, siłą rzeczy więc musiałem w tej sprawie zająć jednoznaczne stanowisko. Skłonny byłem - przyjmując nawet hipotezę lawiny kamiennej - dopatrywać się w błędach asekuracji jednej z przyczyn katastrofy. Miałem również pewne zastrzeżenia do stylu bycia niektórych taterników i dałem temu publicznie wyraz.
Rychło przekonałem się, jak było to z mej strony pochopne. Moja wypowiedź dla prasy (nie autoryzowana!) posłużyła niektórym piszącym
Poświęcam dużo miejsca na opis "sprawy Żabiego Mnicha", by uzmysłowić Czytelnikom, jak trudny problem stanowi ocena wypadku i jak łatwo tu o krzywdzące uogólnienia. Mam i osobisty powód, by akurat o tym wypadku mówić szerzej. Pełniłem wtedy funkcję naczelnika Grupy Tatrzańskiej GOPR, siłą rzeczy więc musiałem w tej sprawie zająć jednoznaczne stanowisko. Skłonny byłem - przyjmując nawet hipotezę lawiny kamiennej - dopatrywać się w błędach asekuracji jednej z przyczyn katastrofy. Miałem również pewne zastrzeżenia do stylu bycia niektórych taterników i dałem temu publicznie wyraz.<br>Rychło przekonałem się, jak było to z mej strony pochopne. Moja wypowiedź dla prasy (nie autoryzowana!) posłużyła niektórym piszącym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego