Europy były już, tak czy inaczej, policzone i nie było potrzeby przyśpieszać jej końca podobnym wybrykiem<br>Za dwa lata, na bezimiennej, zapuszczonej mogile waszej drapieżnej Europy eksploatatorów wyrosłaby nowa Europa, Europa robotników, z którą Azja porozumiałaby się z łatwością międzynarodowym językiem pracy <page nr=120>.<br>Nieproszone wtrącanie się najbezsensowniejszej klęski żywiołowej może dziś jednym razem obucha uśmiercić obie te Europy: zdychającą i jeszcze nie na rodzoną.<br>Stara lichwiarka nie zdążyła nawet sporządzić swego testamentu. Ale testament ten, chociaż niepisany, istnieje. Spadkobiercami jej, na równi z waszym własnym proletariatem, jesteśmy. Los zarzucił nas tu, do metropolii Europy, po to, abyśmy z jej kostniejących rąk przejęli jej