Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
jutro chyba pójdę do szefa, żeby powiedzieć, że nowy się absolutnie nie nadaje. W końcu taka pomyłka dyskwalifikuje krytyka. Jak ci już powiedziałem, straciłem wiarę w ludzi, w tym także w siebie.
Ja natomiast wierzę w Edzia.






Pipsa w ziołach
Mój stary przyjaciel Roszko uważa, że prawie wszystko można wyrazić jednym słowem, popartym odpowiednią mimiką i mową ciała. Tym słowem jest "no", które zależnie od okoliczności może być aprobatą, dezaprobatą, wyrazem zachwytu, obrzydzenia, oczekiwania, a nawet skierowaną do kelnera prośbą o kolejnego drinka.
Przyznam się, że przez długi okres nie zdawałem sobie z tego sprawy. Sądziłem, że przyjaciel mój dysponuje szerokim zakresem
jutro chyba pójdę do szefa, żeby powiedzieć, że nowy się absolutnie nie nadaje. W końcu taka pomyłka dyskwalifikuje krytyka. Jak ci już powiedziałem, straciłem wiarę w ludzi, w tym także w siebie.<br>Ja natomiast wierzę w Edzia.&lt;/&gt;<br><br><br><br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Pipsa w ziołach&lt;/&gt;<br>Mój stary przyjaciel Roszko uważa, że prawie wszystko można wyrazić jednym słowem, popartym odpowiednią mimiką i mową ciała. Tym słowem jest "no", które zależnie od okoliczności może być aprobatą, dezaprobatą, wyrazem zachwytu, obrzydzenia, oczekiwania, a nawet skierowaną do kelnera prośbą o kolejnego drinka. <br>Przyznam się, że przez długi okres nie zdawałem sobie z tego sprawy. Sądziłem, że przyjaciel mój dysponuje szerokim zakresem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego