Typ tekstu: Książka
Autor: Marcinkiewicz Paweł
Tytuł: Świat dla opornych
Rok: 1997
od ciebie, żeby nieść dalej,
Konające ludzkie ciało,
Konające Boskie Ciało.

MACINKIEWIC IDZIE ULICĄ MILWAUKEE

Adamowi Lizakowskiemu

Macinkiewic idzie
Ulicą Milwaukee.

Mija sklepiki,
Pijane bary,
Agencje niewolników.

Mija kobietę,
Która poprawia makijaż
W otwartych drzwiach białego cadillaca.

Mija młodzieńców w skórzanych kurtkach,
Którzy chcą mu sprzedać
Połamaną parasolkę.

Mija roznegliżowanego jegomościa,
Który drzemie na ławce
Z kokainową poduszką pod głową.

Ulica Milwaukee
Nie różni się wiele
Od innych ulic w tym mieście.

Mimo to Macinkiewic
Nie może oprzeć się wrażeniu,
Że idzie pokładem
Tonącej korwety

Neonowe relamy
Błyskają złowróżbnie jak ognie Świętego Elma.

Kable elektryczne na słupach
Świszczą jak pękające wanty
od ciebie, żeby nieść dalej,<br>Konające ludzkie ciało,<br>Konające Boskie Ciało.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;MACINKIEWIC IDZIE ULICĄ MILWAUKEE&lt;/&gt;<br><br>Adamowi Lizakowskiemu<br><br>Macinkiewic idzie<br>Ulicą Milwaukee.<br><br> Mija sklepiki,<br> Pijane bary,<br> Agencje niewolników.<br><br> Mija kobietę,<br> Która poprawia makijaż<br> W otwartych drzwiach białego &lt;name type="prod"&gt;cadillaca&lt;/&gt;.<br><br> Mija młodzieńców w skórzanych kurtkach,<br> Którzy chcą mu sprzedać<br> Połamaną parasolkę.<br><br> Mija roznegliżowanego jegomościa,<br> Który drzemie na ławce<br> Z kokainową poduszką pod głową.<br><br> Ulica Milwaukee<br> Nie różni się wiele<br> Od innych ulic w tym mieście.<br><br> Mimo to Macinkiewic<br> Nie może oprzeć się wrażeniu,<br> Że idzie pokładem<br> Tonącej korwety<br><br> Neonowe &lt;orig&gt;relamy&lt;/&gt;<br> Błyskają złowróżbnie jak ognie Świętego Elma.<br><br> Kable elektryczne na słupach<br> Świszczą jak pękające wanty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego