jak, jak sprzedam dzisiaj to dobrze, nie sprzedam, to jutro, na wieczorowego, to wie pani, nie wiele</>...<br><who2>Jak one się do mnie uśmiechają.</><br><who4>Mało mam tych bratków <gap> zagoneczek stokrotek, no i tej Eli, co ze mną stoi dałam jej, wymieniłyśmy się, jak jej dałam, tak zabrała, i wszystko zginęło</>...<br><who2>O jejku co za przesądy!</><br><who4>Przesądy? Kochana tak zabrała, że ona skrzynkami tu wywoziła na bazar, nie robiła bukiecików, tylko skrzynkami, jedna mi się gdzieś tu wysiała, ją <gap> pani patrzy, przyjęła, nie mogę, jej teraz przyprowadzić na działkę, żeby nie zobaczyła, bo z powrotem mi zabierze. No tak się pani, takiego</>...<br><who2>Oczy