poważny, problem SLD jest taki, że nasi członkowie są troszkę zirytowani, doskwiera im rzeczywistość i chcieliby jakichś źródeł nadziei, coś co może pozwolić poderwać partię. Ja jestem prowincjonalnym politykiem, działaczem i dzisiaj mogę powiedzieć, że przy tym stanie nastrojów do jakiegokolwiek działania nie jestem w stanie ludzi poderwać.<br><br>- A co jest w stanie poderwać?<br><br>- Zbudowanie pewnego pakietu źródeł nadziei, myślę o pewnej rekonstrukcji rządu, może właśnie na początku maja, o poparciu kandydatury pani Kwaśniewskiej, o poparciu planu Hausnera <gap> i o pozostawieniu nam czasu do wyborów parlamentarnych w jesieni, to znaczy, żeby porzucić pomysł, aby one były na wiosnę. <gap><br><br>- A rekonstrukcja rządu, o jakiej