Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
w ostatnią niedzielę prawie o tym uczuciu zapomniałam. Zastanawiałam się przed chwilą nad tym i chyba wiem. Ciężar znikł, bo zaufałam Ci w tamtym momencie... To, co mi wtedy powiedziałeś, bardzo bolało, ale radość, że niczego przede mną nie ukrywasz, okazała się silniejsza niż przygnębienie.
Tak, to uczucie na pewno jest związane z ufnością, bo pamiętam, że kiedy matka wyrzuciła mnie z domu, ten ciężar stał się jeszcze większy. A matka była ostatnią osobą, na którą liczyłam.
Tobie bardzo ufałam. Tak bardzo (jak nie powinnam), że byłam gotowa złożyć u Twych stóp swoje życie. Miałeś więc przez chwilę dwa życia, którymi mogłeś
w ostatnią niedzielę prawie o tym uczuciu zapomniałam. Zastanawiałam się przed chwilą nad tym i chyba wiem. Ciężar znikł, bo zaufałam Ci w tamtym momencie... To, co mi wtedy powiedziałeś, bardzo bolało, ale radość, że niczego przede mną nie ukrywasz, okazała się silniejsza niż przygnębienie.<br>Tak, to uczucie na pewno jest związane z ufnością, bo pamiętam, że kiedy matka wyrzuciła mnie z domu, ten ciężar stał się jeszcze większy. A matka była ostatnią osobą, na którą liczyłam. <br>Tobie bardzo ufałam. Tak bardzo (jak nie powinnam), że byłam gotowa złożyć u Twych stóp swoje życie. Miałeś więc przez chwilę dwa życia, którymi mogłeś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego