w ostatnią niedzielę prawie o tym uczuciu zapomniałam. Zastanawiałam się przed chwilą nad tym i chyba wiem. Ciężar znikł, bo zaufałam Ci w tamtym momencie... To, co mi wtedy powiedziałeś, bardzo bolało, ale radość, że niczego przede mną nie ukrywasz, okazała się silniejsza niż przygnębienie.<br>Tak, to uczucie na pewno jest związane z ufnością, bo pamiętam, że kiedy matka wyrzuciła mnie z domu, ten ciężar stał się jeszcze większy. A matka była ostatnią osobą, na którą liczyłam. <br>Tobie bardzo ufałam. Tak bardzo (jak nie powinnam), że byłam gotowa złożyć u Twych stóp swoje życie. Miałeś więc przez chwilę dwa życia, którymi mogłeś