Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
teatru pojawił się nagle dziwny człowiek. Miał na sobie zniszczony, staromodny surdut i kapelusz. Kręcił się przerażony na chodniku, patrzył na migające światła reklam i mówił sam do siebie: Co się ze mną dzieje? Gdzie ja jestem? - Zatykał uszy rękami, jakby wierzył, że uliczny hałas zniknie. Nagle rzucił się na jezdnię próbując uciec z tego strasznego miejsca. Kierowca taksówki nie zdążył zahamować i tajemniczy młody człowiek zginął pod kołami samochodu. Na miejscu wypadku zjawił się policyjny patrol.
Przesłuchano wielu świadków wydarzenia, a ciało odwieziono do kostnicy. Policyjny detektyw przeszukał kieszenie staromodnego surdutu zmarłego. Znalazł w nich zegarek z dewizką, wizytówkę jakiegoś
teatru pojawił się nagle dziwny człowiek. Miał na sobie zniszczony, staromodny surdut i kapelusz. Kręcił się przerażony na chodniku, patrzył na migające światła reklam i mówił sam do siebie: Co się ze mną dzieje? Gdzie ja jestem? - Zatykał uszy rękami, jakby wierzył, że uliczny hałas zniknie. Nagle rzucił się na jezdnię próbując uciec z tego strasznego miejsca. Kierowca taksówki nie zdążył zahamować i tajemniczy młody człowiek zginął pod kołami samochodu. Na miejscu wypadku zjawił się policyjny patrol.<br>Przesłuchano wielu świadków wydarzenia, a ciało odwieziono do kostnicy. Policyjny detektyw przeszukał kieszenie staromodnego surdutu zmarłego. Znalazł w nich zegarek z dewizką, wizytówkę jakiegoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego