z <name type="org">Unią Europejską</name></intro> <br><br>- <who1><who2>Największym odkryciem było dla polskich biskupów to, że w <name type="org">Unii Europejskiej</name> jest "ogromne otwarcie, nie ma gotowych planów, sztywnych gorsetów"</> - mówili wczoraj w <name type="place">Warszawie</name> abp Henryk Muszyński i sekretarz <name type="org">Episkopatu</name> bp <name type="person">Tadeusz Pieronek</name>, podsumowując wizytę delegacji biskupów w <name type="place">Brukseli</name>. <br><who2>Zaskoczył nas język, którym mówią politycy <name type="org">Unii</name>. <br>To język poszukiwania zgody i przyjaźni</> - powiedział bp <name type="person">Pieronek</name>. - <who2>Nawet warunki, które <name type="place">Polska</name> musi spełnić, przedstawiano w ten sposób. Kiedy np. mówiono o zmianach w rolnictwie, dodawano</> - ,"rozumiemy wasze problemy, nie jesteście z tym pierwsi". <who2>Tam wcale nie czekają na jakieś daty, na to, że <name type="place">Polska</name> przerobi swoje rolnictwo na jakieś farmy