Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
panów.

Ten wróg ohydny to Deptała!
Wsi czarna owca i zakała!
Z kim w zmowie był, wykaże śledztwo!
Natychmiast do Urzędu wlec go!
Już czeka dzielnych chwatów czwórka:
Szmaciak, Maczuga, Buc i Rurka,
trzech jest w cholewach i w mundurze,
a Szmaciak jako cywil w skórze.

Chłop już ocieka zdrowo juchą,
bo jak go wieźli, dostał w ucho.
Strasznie to chłopców rozczmuchało,
że pobrał już zaliczkę małą.
Zaraz dostaniesz resztę, wszarzu! -
wykrzyknął z rozbawioną twarzą
Maczuga - i jak nie doskoczy -
i lu go pięścią między oczy!

A potem Buc, a za nim Rurka
i Szmaciak. W końcu cała czwórka
prała go
panów.<br><br>Ten wróg ohydny to Deptała!<br>Wsi czarna owca i zakała!<br>Z kim w zmowie był, wykaże śledztwo!<br>Natychmiast do Urzędu wlec go!<br>Już czeka dzielnych chwatów czwórka:<br>Szmaciak, Maczuga, Buc i Rurka,<br>trzech jest w cholewach i w mundurze,<br>a Szmaciak jako cywil w skórze.<br><br>Chłop już ocieka zdrowo juchą,<br>bo jak go wieźli, dostał w ucho.<br>Strasznie to chłopców &lt;orig&gt;rozczmuchało&lt;/&gt;,<br>że pobrał już zaliczkę małą.<br>Zaraz dostaniesz resztę, wszarzu! -<br>wykrzyknął z rozbawioną twarzą<br>Maczuga - i jak nie doskoczy -<br>i lu go pięścią między oczy!<br><br>A potem Buc, a za nim Rurka<br>i Szmaciak. W końcu cała czwórka<br>prała go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego