Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pokazywać światu, jak okupanci dbają o zajęte tereny. Gdy latem 1944 roku front wschodni zbliżał się do Jasła, Gentz zarządził ewakuację mieszkańców. Potem rozkazał zburzyć miasto.
- Mogliśmy zabrać tyle, ile można zmieścić w worku. Gdy wróciłem w styczniu 1945 roku, z tego pięknego miasta zostały tylko ruiny. Widziałem, jak niemieccy junacy w czarnych mundurach pakowali do wagonów wszystko, co mogło się przydać ich rodakom. Na wagonach widziałem napisy: Hamburg, Hanover, Berlin - wspomina 77-letni Bronisław Wietecha, który podczas okupacji pracował na jasielskiej kolei.
- Płakałem widząc w zgliszczach dawną siedzibę Narodowego Banku Polskiego, Kasy Stefczyka, starostwa - wspomina Wietecha. Z 1200 budynków zachowały
pokazywać światu, jak okupanci dbają o zajęte tereny. Gdy latem 1944 roku front wschodni zbliżał się do &lt;name type="place"&gt;Jasła&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Gentz&lt;/&gt; zarządził ewakuację mieszkańców. Potem rozkazał zburzyć miasto.<br>- Mogliśmy zabrać tyle, ile można zmieścić w worku. Gdy wróciłem w styczniu 1945 roku, z tego pięknego miasta zostały tylko ruiny. Widziałem, jak niemieccy junacy w czarnych mundurach pakowali do wagonów wszystko, co mogło się przydać ich rodakom. Na wagonach widziałem napisy: &lt;name type="place"&gt;Hamburg&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Hanover&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Berlin&lt;/&gt; - wspomina 77-letni &lt;name type="person"&gt;Bronisław Wietecha&lt;/&gt;, który podczas okupacji pracował na jasielskiej kolei.<br>- Płakałem widząc w zgliszczach dawną siedzibę &lt;name type="org"&gt;Narodowego Banku Polskiego&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Kasy Stefczyka&lt;/&gt;, starostwa - wspomina &lt;name type="person"&gt;Wietecha&lt;/&gt;. Z 1200 budynków zachowały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego