odniósł duży sukces, jednak dopiero wtedy, gdy ukazał się na kasetach wideo. Przez długi czas był hitem w wypożyczalniach i wśród młodych ludzi zyskał miano kina kultowego.<br>Ten sukces umożliwił Benowi Stillerowi realizację dalszych planów. Wkrótce otrzymał propozycję reżyserowania "Telemaniaka" z Jimem Carreyem i Matthew Broderickiem, filmu o pracowniku telewizji kablowej, który ma prawdziwego świra na punkcie swojej pracy. Ben uparł się, by zaskoczyć wielbicieli Carreya i przedstawić go z nieco innej strony: nie zrezygnował z charakterystycznych dla niego dowcipów, ale nadał im nieco neurotyczny charakter. Niektórym widzom się to podobało, choć fanom Jima Carreya - nie bardzo. Mimo to "Telemaniak" miał