monitorach radarowych. w tym właśnie celu zastosowali nowe, rewelacyjne wręcz materiały. Zdecydowali się także na odmienny od tradycyjnego kształt maszyny. Dziennikarze byli zdania, że samolot przypominał trochę swego rodzaju ostry, metalowy klin, a trochę czarnego nietoperza. Stąd zapewne w ich relacjach z pokazu często występująca nazwa batman. Tymczasem brylantowy kształt kadłuba, złożony z fragmentów różnych płaszczyzn, sprawiał, że sygnał odbity w kierunku radaru poszukującego był wprost minimalny.<br>Jakby ściśnięty potężnymi, stalowymi kleszczami ostrosłup, z ostro załamaną ścianą przednią, osadzony został na, zdawałoby się niewielkich i dość kruchych, cienkich skrzydłach w kształcie niepełnej delty. Umieszczona na samym szczycie tego ostrosłupa kabina pilota