Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
bądź sieciowego).
ANNA SATEL
Policja może jeszcze więcej
Z inspektorem Ryszardem Siewierskim, nowym komendantem stołecznym policji, rozmawia Grzegorz Matuszewski W komendzie stołecznej aż huczy od plotek o szykowanych przez Pana zmianach personalnych. Niektórzy oficerowie nie przykładają się do pracy, tylko drżą o swe posady. Czy przewiduje Pan już jakieś posunięcia kadrowe i jak wypłyną one na pracę garnizonu? Mówi pan, że aż huczy od plotek? Takie plotki zawsze krążą, gdy przychodzi nowy szef. Komendant ma prawo przychodząc do pracy zbudować zespół, z którym będzie realizował upatrzone koncepcje. Ma mieć w tym zespole oparcie. Zawsze szanowałem pracę zespołową i towarzyszącą jej lojalność
ANNA SATEL
Policja może jeszcze więcej
Z inspektorem Ryszardem Siewierskim, nowym komendantem stołecznym policji, rozmawia Grzegorz Matuszewski W komendzie stołecznej aż huczy od plotek o szykowanych przez Pana zmianach personalnych. Niektórzy oficerowie nie przykładają się do pracy, tylko drżą o swe posady. Czy przewiduje Pan już jakieś posunięcia kadrowe i jak wypłyną one na pracę garnizonu? Mówi pan, że aż huczy od plotek? Takie plotki zawsze krążą, gdy przychodzi nowy szef. Komendant ma prawo przychodząc do pracy zbudować zespół, z którym będzie realizował upatrzone koncepcje. Ma mieć w tym zespole oparcie. Zawsze szanowałem pracę zespołową i towarzyszącą jej lojalność
bądź sieciowego).</><br><au>ANNA SATEL</><br><br><div type="news"><br><tit>Policja może jeszcze więcej</><br><br>Z inspektorem Ryszardem Siewierskim, nowym komendantem stołecznym policji, rozmawia Grzegorz Matuszewski W komendzie stołecznej aż huczy od plotek o szykowanych przez Pana zmianach personalnych. Niektórzy oficerowie nie przykładają się do pracy, tylko drżą o swe posady. Czy przewiduje Pan już jakieś posunięcia kadrowe i jak wypłyną one na pracę garnizonu? Mówi pan, że aż huczy od plotek? Takie plotki zawsze krążą, gdy przychodzi nowy szef. Komendant ma prawo przychodząc do pracy zbudować zespół, z którym będzie realizował upatrzone koncepcje. Ma mieć w tym zespole oparcie. Zawsze szanowałem pracę zespołową i towarzyszącą jej lojalność
