Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
melodię przyspieszając transowo tempo. Pięciostopniowa gama gamelanów brzmi: ding deng dung dang. Usłyszałam je podczas balijskich "chrzcin". Sześciomiesięczny brzdąc wypuszczony z wiklinowej klatki dotyka wtedy po raz pierwszy stópkami ziemi. Wcześniej chroni się jego czystą duszę przed kontaktem z ziemską boginią. Oczywiście mały Balijczyk zaczyna swą ziemską wędrówkę w chmurze kadzideł, z poświęconym kwiatem za uchem i w rytm gamelanów. Turysta na świętej wyspie zaczyna wędrówkę po dwóch światach. W jednym, pośród pól ryżowych (na Bali uprawia się najsmaczniejszy ryż) prześlizgują się wodne węże, przygotowuje się koguty do walki. W innym świecie wszystko ma swoje znaczenie: wąż wodny przynosi szczęście, z
melodię przyspieszając transowo tempo. Pięciostopniowa gama gamelanów brzmi: ding deng dung dang. Usłyszałam je podczas balijskich "chrzcin". Sześciomiesięczny brzdąc wypuszczony z wiklinowej klatki dotyka wtedy po raz pierwszy stópkami ziemi. Wcześniej chroni się jego czystą duszę przed kontaktem z ziemską boginią. Oczywiście mały Balijczyk zaczyna swą ziemską wędrówkę w chmurze kadzideł, z poświęconym kwiatem za uchem i w rytm gamelanów. Turysta na świętej wyspie zaczyna wędrówkę po dwóch światach. W jednym, pośród pól ryżowych (na Bali uprawia się najsmaczniejszy ryż) prześlizgują się wodne węże, przygotowuje się koguty do walki. W innym świecie wszystko ma swoje znaczenie: wąż wodny przynosi szczęście, z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego