połowie wieku XIX za sprawą majstra Jana Angielskiego przybyłego do naszego miasta ze Lwowa. Założył on kaflarnię przy drodze do Sanu na tak zwanym "Blichu". Dla ulepszenia wyrobów oprócz gliny miejscowej używał też gliny białej sprowadzanej z Częstochowy i Baranowa. Pracowali u niego kaflarze: Bańko i Łapiszek, którzy początkowo robili kafle "na kręgu", a potem przy pomocy szablonu. Za przykładem Angielskiego poszli inni, na przykład Kosiński i Chyła, którzy mieli pracownie także na Blichu, Brodowicz i Kornacki na Łazach, Antoni Duda na Przygrodziu, a ponadto w różnych innych częściach miasta: Kuźniarowski, Kąkol, Franciszek Pankiewicz, Plebankiewicz, Andrys, Liszcz i wielu innych.<br>Stare