raportowi dodaje to, że źródłem niektórych informacji są takie organizacje międzynarodowe jak np. Amnesty International. Odbiera zaś wiarygodność to, że w wielu przypadkach negatywna ocena zdumiewająco pokrywa się - jak w przypadku Iranu - z oceną według politycznych kryteriów.<br>Dlatego, tak samo jak przed rokiem, oskarżane o naruszanie praw człowieka i nakładanie kagańca mediom Chiny odrzuciły natychmiast amerykańskie zarzuty. Rzecznik MSZ Liu Jianchao powiedział na konferencji prasowej w Pekinie, że USA powinny zaprzestać "wykorzystywania praw człowieka do ingerowania w wewnętrzne sprawy Chin (...) i spojrzeć na naruszanie tych praw u siebie". Rzecznik nie rozwijał tego tematu, ale - zdaniem dziennikarzy - miał zapewne na myśli głośne