błotku drepcesz krok za krokiem.<br>Tak samo wszystko jak przed rokiem<br>Podpatrzyć chciałbyś, pooglądać...<br><br>Zniesie mostek, poniesie - w dół ruszyły kry!<br>Bełkocą wody, w słońcu się jarzą.<br>Kładkę trzeba ratować - czas najwyższy! A ty?<br>Tobie krokusy w ogródku się marzą.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>O CZUŁEJ NOCY</><br>Pamięci Jana Kochanowskiego<br><br>Błogosławione pieśni kalinowe,<br>Błogosławione kalinowe dzieło -<br>Może ptakiem, może drzewem albo miłosnym słowem<br>W czułą jakąś noc się poczęło.<br><br>Niespodzianie ścisnęła ci się krtań,<br>Gdyś może sobie, ot tak, przy oknie stanął!<br>Wyszeptałeś nad słowem: Stań się, stań,<br>Stań się drzewem, ptakiem, dziewką ukochaną...<br><br>Ach, od tęskności lubej, od szeptu tego,<br>Czyś mógł wiedzieć, co