stawianie sprawy do wątpliwości, czy motoryzacja jest nam potrzebna. Oznajmił, że sam by chętnie pobiegał w slipach po bezludnej wyspie, ale sytuacja jest inna i trzeba za światem nadążać. Zasugerował jednak, że nadążać za światem robiąc kpiny z informatyki nie sposób i podczas gdy w USA komputery (nie mylić z kalkulatorami) są powszechnie stosowane w szkołach podstawowych, u nas mikrokomputery, ich potrzeba, są dyskutowane. Brak zrozumienia informatyki przez technikę, naukę, decydentów wreszcie - hasła o niemożliwości dania efektu pracy powodują, że stan na dziś jest taki opłakany.<br>Złośliwiec spod ściany krzyknął, że komputer lubi mieć prawdziwe dane, a nie obliczone na pobożne