Typ tekstu: Książka
Autor: Lisowski Krzysztof
Tytuł: Przechodzenie przez rzekę
Rok: 1997
będę usiłował
nic nie czytać
ani linijki
będzie mnie to bardzo niepokoiło i przygnębiało

przecież dzikie gołębie odpoczywają
na ściernisku
i trzy dzwony obok kościoła
słońce kładzie promienie
na ich śliskich spracowanych
grzbietach
ale chmura deszczowa zaraz napisze
swój wylewny nekrolog
i ziemia zacznie to czytać
coraz większymi oczami
wzbierających kałuż
a ja przecież z ziemi powstałem
więc także pocznę czytać
ten albo inny
święty tekst

LIST 28;
NIEDZIELNY
upał jest cichy
psy biegają po nim
bezgłośnie kurz wzbijając z parujących
godzin
żaluzje dziś spuszczone
śmierć jeszcze w ogródku
nawija drut kolczasty na kościste palce

LIST 32;
NAUKOWY
nie wiem dlaczego
będę usiłował<br>nic nie czytać<br>ani linijki<br>będzie mnie to bardzo niepokoiło i przygnębiało<br><br>przecież dzikie gołębie odpoczywają<br>na ściernisku<br>i trzy dzwony obok kościoła<br>słońce kładzie promienie<br>na ich śliskich spracowanych<br>grzbietach<br>ale chmura deszczowa zaraz napisze<br>swój wylewny nekrolog<br>i ziemia zacznie to czytać<br>coraz większymi oczami<br>wzbierających kałuż<br>a ja przecież z ziemi powstałem<br>więc także pocznę czytać<br>ten albo inny<br>święty tekst&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;LIST 28;<br>NIEDZIELNY&lt;/&gt;<br>upał jest cichy<br>psy biegają po nim<br>bezgłośnie kurz wzbijając z parujących<br>godzin<br>żaluzje dziś spuszczone<br>śmierć jeszcze w ogródku<br>nawija drut kolczasty na kościste palce&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;LIST 32;<br>NAUKOWY&lt;/&gt;<br>nie wiem dlaczego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego