Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
kłopotach? Przecież w tym okresie ukazały się utwory Andrzejewskiego, Brandysa, Dygata, Broszkiewicza. Czyż można mówić, że pojawiły się w druku jako przejawy kumoterstwa?
Pomówienie było więc raczej fikcyjne, ale nie ma przecież życia bez konfliktów. Dramatycznych i pozornych.
F Chcę napisać o moich znajomych i przyjaciołach, z którymi - jako mieszkaniec kamienicy przy Krupniczej - związałem się na długie lata. Miałem również wśród nich bardzo bliskich kolegów, o wiele starszych ode mnie, jeszcze z czasów okupacji, a nawet sprzed 1939 roku. Nie będzie to wyliczanka z krótkim biogramem i złośliwościami, jak w tomikach Słonimskiego czy Urbana. Nie zamierzam klajstrować ich życiorysów, lecz przedstawić
kłopotach? Przecież w tym okresie ukazały się utwory Andrzejewskiego, Brandysa, Dygata, Broszkiewicza. Czyż można mówić, że pojawiły się w druku jako przejawy kumoterstwa?<br>Pomówienie było więc raczej fikcyjne, ale nie ma przecież życia bez konfliktów. Dramatycznych i pozornych.<br> F Chcę napisać o moich znajomych i przyjaciołach, z którymi - jako mieszkaniec kamienicy przy Krupniczej - związałem się na długie lata. Miałem również wśród nich bardzo bliskich kolegów, o wiele starszych ode mnie, jeszcze z czasów okupacji, a nawet sprzed 1939 roku. Nie będzie to wyliczanka z krótkim biogramem i złośliwościami, jak w tomikach Słonimskiego czy Urbana. Nie zamierzam klajstrować ich życiorysów, lecz przedstawić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego