Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest na razie niewielki.

- Obniżyliśmy taryfę, bo pozwalała na to nasza sytuacja finansowa - zapewnia rzecznik PZU SA Tomasz Fill, przyznając, że nowego konkurenta PZU nie lekceważy. Z jego działalności wyciągnął nawet wnioski, w tym i taki, że w reklamach trzeba bardziej zwracać uwagę na cenę. Dlatego nasz narodowy ubezpieczyciel rozpoczął kampanię pod zmienionymi hasłami. Stare: "Duży może więcej", zamieniono na "Duży może taniej". Pojawiły się też plakaty z żartem mającym formę prośby: "Do naszego agenta nie mów ťmój drogiŤ", i adnotacją, że powodem tego jest obniżona stawka ubezpieczeń komunikacyjnych.

Kłopot z oceną, czy mamy już do czynienia z wojną cenową, czy
jest na razie niewielki.<br><br>- Obniżyliśmy taryfę, bo pozwalała na to nasza sytuacja finansowa - zapewnia rzecznik PZU SA Tomasz Fill, przyznając, że nowego konkurenta PZU nie lekceważy. Z jego działalności wyciągnął nawet wnioski, w tym i taki, że w reklamach trzeba bardziej zwracać uwagę na cenę. Dlatego nasz narodowy ubezpieczyciel rozpoczął kampanię pod zmienionymi hasłami. Stare: "Duży może więcej", zamieniono na "Duży może taniej". Pojawiły się też plakaty z żartem mającym formę prośby: "Do naszego agenta nie mów ťmój drogiŤ", i adnotacją, że powodem tego jest obniżona stawka ubezpieczeń komunikacyjnych.<br><br>Kłopot z oceną, czy mamy już do czynienia z wojną cenową, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego