sobie to wyobrażasz, barłóg na środku mieszkania?... Zresztą, Agnieszka się rzeczywiście źle czuje, dajmy jej już spokój.<br>- No to Paweł na kanapę, a ciocię do niego.<br>- Nie zmieści się, u Pawła stoi fisharmonia. Nie, ja ją po prostu ulokuję w moim pokoju, a sama się prześpię na kanapie.<br>- Wykluczone! Na kanapie może spać Paweł, a ty w jego pokoju!<br>- Dajże spokój, przecież to tylko jedna noc! Nie ma sensu przewracać wszystkiego do góry nogami. Ta kanapa jest bardzo wygodna.<br>- Ale wąska!<br>- No to co? Paweł się zmieści, a ja nie? Uważasz, że jestem o tyle grubsza?<br>Protesty Zosi nie zdały się