Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wyborami prezydenckimi wyraźnie jest na rękę Lidze Polskich Rodzin, partii jednoznacznie przeciwnej konstytucji europejskiej. LPR może zgromadzić pod swoimi skrzydłami eurosceptyków. Nie służy natomiast jej interesom wspólna kampania parlamentarno- prezydencka. Nic nie wskazuje bowiem na to, by partia Romana Giertycha wystawiła silnego kandydata na prezydenta (sam Giertych nie może jeszcze kandydować, jest zbyt młody, więc kandydatem będzie jego ojciec).
Takie połączenie może natomiast skłonić lewicę zarówno do wystawienia wspólnej listy w wyborach parlamentarnych, jak i jednego kandydata na prezydenta. Mógłby nim być np. Marek Belka.
PiS i PO tracą możliwość uzgodnienia wspólnego dla całej prawicy, być może zwycięskiego, kandydata na prezydenta
wyborami prezydenckimi wyraźnie jest na rękę Lidze Polskich Rodzin, partii jednoznacznie przeciwnej konstytucji europejskiej. LPR może zgromadzić pod swoimi skrzydłami eurosceptyków. Nie służy natomiast jej interesom wspólna kampania parlamentarno- prezydencka. Nic nie wskazuje bowiem na to, by partia Romana Giertycha wystawiła silnego kandydata na prezydenta (sam Giertych nie może jeszcze kandydować, jest zbyt młody, więc kandydatem będzie jego ojciec).<br>Takie połączenie może natomiast skłonić lewicę zarówno do wystawienia wspólnej listy w wyborach parlamentarnych, jak i jednego kandydata na prezydenta. Mógłby nim być np. Marek Belka.<br>PiS i PO tracą możliwość uzgodnienia wspólnego dla całej prawicy, być może zwycięskiego, kandydata na prezydenta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego