Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
obliczu ołtarza. Jakoś tam zgodzili się, ale to jest prawda, że Marek u spowiedzi nie był, a zatem sakrament jest nieważny, a zatem popełniliście grzech świętokradztwa i żyjecie w cudzołóstwie. Czy tak nie jest?
Korecka milczała, nie słuchała zresztą od dłuższego czasu tej gadaniny, lecz myślała o sprawach poważnych na kanwie odgłosu tyrad Marii, bijących o uszy niby huk odległego młyna.
- No widzisz, jest jeszcze czas zło naprawić... Na twarzy Marka widzę oddech wieczności... Pojednać się z Panem... modlę się... ty masz na niego wpływ...
Korecka prosiła, aby Maria nie denerwowała chorego tego rodzaju rozmowami, lecz ta nie mogła zbyt długo
obliczu ołtarza. Jakoś tam zgodzili się, ale to jest prawda, że Marek u spowiedzi nie był, a zatem sakrament jest nieważny, a zatem popełniliście grzech świętokradztwa i żyjecie w cudzołóstwie. Czy tak nie jest?<br>Korecka milczała, nie słuchała zresztą od dłuższego czasu tej gadaniny, lecz myślała o sprawach poważnych na kanwie odgłosu tyrad Marii, bijących o uszy niby huk odległego młyna.<br>- No widzisz, jest jeszcze czas zło naprawić... Na twarzy Marka widzę oddech wieczności... Pojednać się z Panem... modlę się... ty masz na niego wpływ...<br>Korecka prosiła, aby Maria nie denerwowała chorego tego rodzaju rozmowami, lecz ta nie mogła zbyt długo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego