Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
swe wieczorne wielojęzyczne seanse wokalno-muzyczno-deklamacyjne przy akompaniamencie gitary, zupełnie zapomniał o istnieniu takiego trunku,jak koniak. Musiały to być ciężkie dni dla kapitana. Za to chłopiec był przekonany, że los pozwolił mu spotkać najlepszego lingwistę i najlepszego nawigatora na świecie. Któregoś wieczoru w zapale powiedział, że widzi w kapitanie Kolumba i Vasco da Gamę w jednej osobie, a schodząc ze statku oświadczył publicznie, że go nigdy, ale to nigdy nie zapomni. Obaj rozstanie zaprawili łzami.
Kapitan na dźwięk wymówionego przez damę nazwiska omalże nie pochwycił jej w swe ramiona.
- Wygląda pani hrabina na jego siostrę, chociaż jest pani mało
swe wieczorne wielojęzyczne seanse wokalno-muzyczno-deklamacyjne przy akompaniamencie gitary, zupełnie zapomniał o istnieniu takiego trunku,jak koniak. Musiały to być ciężkie dni dla kapitana. Za to chłopiec był przekonany, że los pozwolił mu spotkać najlepszego lingwistę i najlepszego nawigatora na świecie. Któregoś wieczoru w zapale powiedział, że widzi w kapitanie Kolumba i Vasco da Gamę w jednej osobie, a schodząc ze statku oświadczył publicznie, że go nigdy, ale to nigdy nie zapomni. Obaj rozstanie zaprawili łzami.<br> Kapitan na dźwięk wymówionego przez damę nazwiska omalże nie pochwycił jej w swe ramiona.<br> - Wygląda pani hrabina na jego siostrę, chociaż jest pani mało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego