Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
stryja nie słyszałem.
Jedyna anegdota rodzinna o babci, opowiedziana mi przez ojca, była o tym, jak zniechęciła go do palenia papierosów. A zdradzał skłonność w tym kierunku bardzo wcześnie, bo jeszcze przed ukończeniem dziesięciu lat. Kiedy go pewnego razu przyłapała na gorącym uczynku, nie tylko nie zastosowała żadnej z rutynowych kar za takie przestępstwo, ale wręcz przeciwnie - do przestępcy odniosła się z ogromnym zrozumieniem, przyhołubiła go i zachęciła, by mały Stefuś na jej kolanach dokończył kurzenia zbyt późno ukrytego w rękawie niedopałka. Kiedy to nastąpiło, wręczyła zachwyconemu jej pobłażliwością palaczowi mężowskie cygaro ze słowami "Wypal sobie jeszcze cygarko, Stefusiu. Zobaczysz, że
stryja nie słyszałem. <br> Jedyna anegdota rodzinna o babci, opowiedziana mi przez ojca, była o tym, jak zniechęciła go do palenia papierosów. A zdradzał skłonność w tym kierunku bardzo wcześnie, bo jeszcze przed ukończeniem dziesięciu lat. Kiedy go pewnego razu przyłapała na gorącym uczynku, nie tylko nie zastosowała żadnej z rutynowych kar za takie przestępstwo, ale wręcz przeciwnie - do przestępcy odniosła się z ogromnym zrozumieniem, przyhołubiła go i zachęciła, by mały Stefuś na jej kolanach dokończył kurzenia zbyt późno ukrytego w rękawie niedopałka. Kiedy to nastąpiło, wręczyła zachwyconemu jej pobłażliwością palaczowi mężowskie cygaro ze słowami "Wypal sobie jeszcze cygarko, Stefusiu. Zobaczysz, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego