Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
nimi jeść langusty i inne firdymułki - potem kule w łby - śmierć bez tortur to i tak wiele. I dziwek, ile chcecie - o wasze mózgi mi nie chodzi.
Gwiżdże na rękach
Wchodzi Gnębon Puczymorda - potworna foka z wąsami "ślachcickimi", jak wiechcie. Ubrany w polski strój ze złotej lamy. Kołpak z piórem, karabela - to każdego onieśmiela - a buciska te czerwone, oczy straszne, wywalone
PUCZYMORDA
mówi poprzednie objaśnienie

Kołpak z piórem, karabela -
To każdego onieśmiela.
A buciska te czerwone,
Oczy straszne, wywalone.

Robi miny okrutne

Takim jest i takim bede,
Czym jest dziwkarz, czy też pede,
Socjalista czy faszysta,
Jam w tym serze jako
nimi jeść langusty i inne firdymułki - potem kule w łby - śmierć bez tortur to i tak wiele. I dziwek, ile chcecie - o wasze mózgi mi nie chodzi.<br> Gwiżdże na rękach<br> Wchodzi Gnębon Puczymorda - potworna foka z wąsami "ślachcickimi", jak wiechcie. Ubrany w polski strój ze złotej lamy. Kołpak z piórem, karabela - to każdego onieśmiela - a buciska te czerwone, oczy straszne, wywalone<br> PUCZYMORDA<br> mówi poprzednie objaśnienie<br><br> Kołpak z piórem, karabela -<br> To każdego onieśmiela.<br> A buciska te czerwone,<br> Oczy straszne, wywalone.<br><br> Robi miny okrutne<br><br> Takim jest i takim bede,<br> Czym jest dziwkarz, czy też pede,<br> Socjalista czy faszysta,<br> Jam w tym serze jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego