schorzenia.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;MAR&lt;/&gt;<br><br>------------------------------------------------------------------------<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Jatka na autostradzie&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Pogoda była fatalna, widoczność ledwie na 50 metrów. I w takich warunkach wpadały na siebie kolejne pojazdy. W sumie 250 aut! Cztery osoby zginęły, 50 zostało rannych.&lt;/&gt;<br><br>Ta drogowa jatka rozegrała się wczoraj rano na autostradzie A-13 między Padwą a Rovigo we Włoszech. W karambolu uczestniczył też polski autokar firmy przewozowej Sokół z Wrocławia. Firma obsługuje linię Gdańsk - Neapol.<br>- Pojazd spalił się doszczętnie - powiedział nam w rozmowie telefonicznej dyżurny policjant prefektury w Padwie. - Na liście rannych są polsko brzmiące nazwiska - zaczął wyliczać włoski policjant.<br>- To nie są Polacy - zapewnia Paweł Stasikowski, polski wicekonsul z Mediolanu