żyję sobie normalnym rytmem, spokojnie odprowadzam dzieci do przedszkola, nie muszę chodzić codziennie odstrojona jak gwiazda, na ulicach ludzie nie wytykają mnie palcami. Nie jestem zaszczuta własną sytuacją rynkową. Moje życie na scenie i poza nią jest bardzo kameralne.</> <br><who3>G.: Programowe antygwiazdorstwo?</> <br><who4>A.M.J.: Czasami strasznie mnie to męczy, karcę siebie: "Boże, jaka ty jesteś grzeczna". Ale potem, kiedy jestem na scenie i zaczynamy broić... Kilka kąśliwych alternatywnych akordów, jakiś krzyk z trzewi i bardzo, bardzo organiczne, energiczne granie. Myślę, że jestem całkiem niezłą rebeliantką! Nawet jeśli wyglądam na niewinną blondynkę.</><br><au>Marcin Prokop</></><br><br><div type="art"><tit>PSYCHOLOGIA</><br><br><tit>Beznadziejna, nudna, zła</> <br><br>Psycholog Joanna Dulińska rozmawia