Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pisarka chodziła w spodniach i paliła cygara. Od tytoniu i kawy istotnie była uzależniona. Strojami w młodości chętnie epatowała, i to nie tylko spodniami, ale i artystowskimi przebraniami. Markiz de Custine i polski muzyk Józef Brzowski niezależnie od siebie opisali we wspomnieniach pewnego wieczoru u Chopina jej białą suknię przepasaną karmazynową szarfą, z kaftanikiem w stylu ni to pasterskim, ni to orientalnym. Julian Ursyn Niemcewicz, opisując nieco późniejsze spotkanie u hrabiego Wojciecha Grzymały, mówi o pani Sand: "Oryginalna we wszystkim, nawet w ubiorze; przyszła w arabskim burnusie, tj. w płaszczu kamelotowym białym, z kapturkiem, w podobnychże szarawarach". Balzac napisał do pani
pisarka chodziła w spodniach i paliła cygara. Od tytoniu i kawy istotnie była uzależniona. Strojami w młodości chętnie epatowała, i to nie tylko spodniami, ale i artystowskimi przebraniami. Markiz de Custine i polski muzyk Józef Brzowski niezależnie od siebie opisali we wspomnieniach pewnego wieczoru u Chopina jej białą suknię przepasaną karmazynową szarfą, z kaftanikiem w stylu ni to pasterskim, ni to orientalnym. Julian Ursyn Niemcewicz, opisując nieco późniejsze spotkanie u hrabiego Wojciecha Grzymały, mówi o pani Sand: "Oryginalna we wszystkim, nawet w ubiorze; przyszła w arabskim burnusie, tj. w płaszczu kamelotowym białym, z kapturkiem, w podobnychże szarawarach". Balzac napisał do pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego