Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
z... oscypków. Wcześniej już po raz kolejny, według jakiegoś tajemnego planu rozśrodkowano góralskie stragany.
Z Krupówek zniknęli sprzedawcy oscypków. Jak się okazuje, decyzję o nie przedłużaniu zezwoleń na handel góralskimi serkami wydał niedawno Zarząd Miasta. Podobnym zakazem na Krupówkach objęto handel dość popularnymi - zwłaszcza wśród dzieci - szyszkami (dmuchany ryż z karmelem). Wcześniej wydano wojnę góralskim straganom. Na placu boju, czyli na Krupówkach pozostała wraz z kilkoma osobami jedynie Maria Gruszka - góralka ze Skibówek. Za niesforność grożą jej podobno spore kary. Tak przynajmniej odgrażał się niedawno burmistrz Zakopanego.
Panowie z Zarządu Miasta Zakopanego przyzwyczaili już nas, że ich decyzje wywołują różne stany
z... oscypków. Wcześniej już po raz kolejny, według jakiegoś tajemnego planu &lt;orig&gt;rozśrodkowano&lt;/&gt; góralskie stragany.<br>Z Krupówek zniknęli sprzedawcy oscypków. Jak się okazuje, decyzję o nie przedłużaniu zezwoleń na handel góralskimi serkami wydał niedawno Zarząd Miasta. Podobnym zakazem na Krupówkach objęto handel dość popularnymi - zwłaszcza wśród dzieci - szyszkami (dmuchany ryż z karmelem). Wcześniej wydano wojnę góralskim straganom. Na placu boju, czyli na Krupówkach pozostała wraz z kilkoma osobami jedynie Maria Gruszka - góralka ze Skibówek. Za niesforność grożą jej podobno spore kary. Tak przynajmniej odgrażał się niedawno burmistrz Zakopanego.<br>Panowie z Zarządu Miasta Zakopanego przyzwyczaili już nas, że ich decyzje wywołują różne stany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego