dla niej scenariusze, które mają dać jej nowy materiał, szansę stworzenia postaci, jakiej jeszcze nie grała. Sama historyjka też jest zresztą zawsze ciekawa. Opowiada o niezwykłym zdarzeniu albo jakimś fenomenie psychologicznym.<br>- U nas sądzi się zazwyczaj, że zasadą przemysłu filmowego jest powielanie postaci, które raz przyniosły pieniądze.<br>- Meryl Streep jest kasowa na innej zasadzie. Widzowie idą do kina zobaczyć, czym ich tym razem zadziwi. Ona już była brunetką i blondynką, była gruba i chuda, mówiła wolno, chodziła szybko, grała kobiety niezwykłe i opóźnione w rozwoju, wszystkie nadzwyczajnie. A więc jest olśniewająca, amerykańscy widzowie idą ją obejrzeć, a potem, proszę pani, mówią