Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
bywa, że się przy takiej pogodzie nijakiej spać nie chce. Sercowa taka pogoda. Wrzodowcy też mają przesrane. I inni też. Po kolei. Wszyscy. Jak leci.
- Ale mnie coś serce boli - stęka i sucho kaszle, żeby potwierdzić na własne i Sławka oczy, że coś z nim jest nie tak - Widzisz jak kaszle?
- Widzę - Sławek patrzę na ekran i się dalej nie odzywa, bo co ma powiedzieć?, i tak co powie, to pan Rysiek będzie wiedział swoje.
- Łamie mnie i głowa boli, pogoda się zmieni - dodaje pan Rysiek spod koca - Widzisz jak kaszlę?, widzisz?
- No - potwierdza po raz drugi Sławek - Widzę - i zaczyna
bywa, że się przy takiej pogodzie nijakiej spać nie chce. Sercowa taka pogoda. Wrzodowcy też mają przesrane. I inni też. Po kolei. Wszyscy. Jak leci. <br>- Ale mnie coś serce boli - stęka i sucho kaszle, żeby potwierdzić na własne i Sławka oczy, że coś z nim jest nie tak - Widzisz jak kaszle? <br>- Widzę - Sławek patrzę na ekran i się dalej nie odzywa, bo co ma powiedzieć?, i tak co powie, to pan Rysiek będzie wiedział swoje.<br>- Łamie mnie i głowa boli, pogoda się zmieni - dodaje pan Rysiek spod koca - Widzisz jak kaszlę?, widzisz?<br>- No - potwierdza po raz drugi Sławek - Widzę - i zaczyna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego