Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
arcybiskupem - ukazuje niebanalnie, jak wszelka instytucjonalizacja idei obrony człowieka może przybrać postać totalitarną. Na proste rozterki moralne Alfy odpowiada ideą "jednego ogólnego, ludzkiego, wszechludzkiego człowieka". Żywy Alfa jest bardzo niewygodny dla wszystkich, ponieważ wszystkich kompromituje. Jedynie Eta - wesoła panienka, jest w stanie go zaakceptować, ale właśnie to doprowadza obydwoje do katastrofy. W finale odbywa się już tylko wielkie widowisko "regulacji perspektywy historycznej", aby Wielki Nieobecny mógł stanąć w niemym szeregu innych, równie Drogich, Zmarłych.
Potworny typ z tego Mrożka, z oddalenia widzi ostrzej, a może po prostu nie boi się tarmosić bezceremonialnie widza, który już, już gotów by uronić łzę. Ta
arcybiskupem - ukazuje niebanalnie, jak wszelka instytucjonalizacja idei obrony człowieka może przybrać postać totalitarną. Na proste rozterki moralne Alfy odpowiada ideą "jednego ogólnego, ludzkiego, wszechludzkiego człowieka". Żywy Alfa jest bardzo niewygodny dla wszystkich, ponieważ wszystkich kompromituje. Jedynie Eta - wesoła panienka, jest w stanie go zaakceptować, ale właśnie to doprowadza obydwoje do katastrofy. W finale odbywa się już tylko wielkie widowisko "regulacji perspektywy historycznej", aby Wielki Nieobecny mógł stanąć w niemym szeregu innych, równie Drogich, Zmarłych.<br> Potworny typ z tego Mrożka, z oddalenia widzi ostrzej, a może po prostu nie boi się tarmosić bezceremonialnie widza, który już, już gotów by uronić łzę. Ta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego