Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
przy niej, jakbym był podłączony do akumulatora. Ma coś w sobie, trudno wyjaśnić co, ale ma! Teraz nawet i pisanie nie najważniejsze.
- To się z nią ożeń i po krzyku. W naszym kraju jest jeszcze taki zwyczaj.
- Ożeń, ożeń. Sam o tym wiem! Tylko jest jeden problem...
- No?
- Ona jest katoliczką. Wszystko właśnie u niej jest po ślubie. Teraz jedynie rączka, buziaczek, czytanie poezji i oglądanie francuskiego kina, które wyłazi mi już bokiem. Człowieku, ja mam dwadzieścia siedem lat! Myślałem, że szybciej się potoczy... Gdzie ona się uchowała? Dzisiaj normalnej kobiety ze świecą szukać. Z jednej strony rzadkość bezcenna, z drugiej
przy niej, jakbym był podłączony do akumulatora. Ma coś w sobie, trudno wyjaśnić co, ale ma! Teraz nawet i pisanie nie najważniejsze.<br>- To się z nią ożeń i po krzyku. W naszym kraju jest jeszcze taki zwyczaj.<br>- Ożeń, ożeń. Sam o tym wiem! Tylko jest jeden problem...<br>- No?<br>- Ona jest katoliczką. Wszystko właśnie u niej jest po ślubie. Teraz jedynie rączka, buziaczek, czytanie poezji i oglądanie francuskiego kina, które wyłazi mi już bokiem. Człowieku, ja mam dwadzieścia siedem lat! Myślałem, że szybciej się potoczy... Gdzie ona się uchowała? Dzisiaj normalnej kobiety ze świecą szukać. Z jednej strony rzadkość bezcenna, z drugiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego