Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
czołobitnie, z ulgą żegnania.
Taki modus vivendi na pozór dopowiadał obu stronom, a i Adam oddychał swobodniej, odkąd Róży odebrano okazję do wystąpień, które przyprawiały go o zawrót głowy z przerażenia i wstydu
Cudzoziemka... - Czyżby naprawdę nadchodził dla niej czas ostatecznego wygnania?
Władysław - ojciec dorosłej córki, wdzięczny mąż kochającej żony, kawaler orderów, człowiek, który sam wybrał sobie los i nigdy nań nie narzekał - Władysław, stojąc w zenicie swego wieku przed nieludzką, fantastyczną matką, poczuł nagle, że jego życie posiada ranę do zabliźnienia. I że śmierć Róży rozjątrzy tę ranę.
Przeląkł się do głębi. Matka mówiła dziwnym, mglistym głosem, jak gdyby z
czołobitnie, z ulgą żegnania. <br>Taki modus vivendi na pozór dopowiadał obu stronom, a i Adam oddychał swobodniej, odkąd Róży odebrano okazję do wystąpień, które przyprawiały go o zawrót głowy z przerażenia i wstydu <br>Cudzoziemka... - Czyżby naprawdę nadchodził dla niej czas ostatecznego wygnania? <br>Władysław - ojciec dorosłej córki, wdzięczny mąż kochającej żony, kawaler orderów, człowiek, który sam wybrał sobie los i nigdy nań nie narzekał - Władysław, stojąc w zenicie swego wieku przed &lt;page nr=101&gt; nieludzką, fantastyczną matką, poczuł nagle, że jego życie posiada ranę do zabliźnienia. I że śmierć Róży rozjątrzy tę ranę. <br>Przeląkł się do głębi. Matka mówiła dziwnym, mglistym głosem, jak gdyby z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego