było przerabiać posiadany ubiór. Czyniło to zwłaszcza młodsze pokolenie. Starzy nosili więc swoje dawne odzienie, podczas gdy młodzi już "wymodzone". Dlatego podczas procesji można było zauważyć, nawet w strojach jednej rodziny, kilka faz przemian stroju. <br>Ale strój nie tylko odziewał. Przekazywał wiele informacji, wskazywał, która jest panną, która mężatką, który kawaler idzie w rekruty, a który do ołtarza. Wskazywał na pozycję społeczną, miejsce w gromadzie. Konsolidował grupę, pozwalał określić, kto jest nasz, a kto obcy. Odróżniał, ale i wzmacniał tożsamość grupy, co w warunkach izolacji wsi miało duże <br><page nr=202><br> znaczenie. A jak ta potrzeba "ja" jest silna, i to po dziś dzień