Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wymaga subtelniejszych narzędzi analizy rynku, wiedzy, gdzie, co, komu i urozmaiconego programu produkcyjnego.
Zapewne są amatorzy owych kolosalnych kompletów i pancernych ścian i niechże mają swoje. Jeśli ktoś uważa, że dorósł do antyków, niech je kupuje, choćby to był tylko sztuczny antyk "Balaton" za 39 tysięcy. Ale nie można wszystkim kazać patrzeć w tę samą stronę. Rzeczą monopolistycznego producenta, państwowego w dodatku, jest uwzględniać wszystkie potrzeby, także tych mniej zamożnych czy po prostu wyznających inny styl mieszkania i stworzyć niezbędny wybór. Jeśli w warszawskim pawilonie na Przeskok, reklamującym się jako salon mebli dla młodych, nie ma ani jednej półki, ani jednej
wymaga subtelniejszych narzędzi analizy rynku, wiedzy, gdzie, co, komu i urozmaiconego programu produkcyjnego. <br>Zapewne są amatorzy owych kolosalnych kompletów i pancernych ścian i niechże mają swoje. Jeśli ktoś uważa, że dorósł do antyków, niech je kupuje, choćby to był tylko sztuczny antyk "Balaton" za 39 tysięcy. Ale nie można wszystkim kazać patrzeć w tę samą stronę. Rzeczą monopolistycznego producenta, państwowego w dodatku, jest uwzględniać wszystkie potrzeby, także tych mniej zamożnych czy po prostu wyznających inny styl mieszkania i stworzyć niezbędny wybór. Jeśli w warszawskim pawilonie na Przeskok, reklamującym się jako salon mebli dla młodych, nie ma ani jednej półki, ani jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego