Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
najchętniej siedziałaby w domu, a ja chciałem w końcu wyjść na świat, nie umiała tańczyć ani grać w tenisa, nieźle pływała, ale nie umiała śpiewać, nie znała angielskiego - precyzyjnie określa miejsce Ulki na ważnych dla niego wymiarach, Joanna widzi każdy szczegół, Ulka stoi przed nią naga w pełnym blasku, oświetlającym każdą jej słabość.
- Zgaś ten reflektor - prosi Joanna, kuląc się i zatykając uszy.
- O co ci chodzi? Patrzę na nią uczciwie i obiektywnie. Jak miałbym patrzeć inaczej?

Spotkał go w drodze do pracy, a właściwie zobaczył z okien samochodu, zwolnił, żeby lepiej mu się przyjrzeć, Siepa go nie rozpozna, właściwie się
najchętniej siedziałaby w domu, a ja chciałem w końcu wyjść na świat, nie umiała tańczyć ani grać w tenisa, nieźle pływała, ale nie umiała śpiewać, nie znała angielskiego - precyzyjnie określa miejsce Ulki na ważnych dla niego wymiarach, Joanna widzi każdy szczegół, Ulka stoi przed nią naga w pełnym blasku, oświetlającym każdą jej słabość.<br>- Zgaś ten reflektor - prosi Joanna, kuląc się i zatykając uszy.<br>- O co ci chodzi? Patrzę na nią uczciwie i obiektywnie. Jak miałbym patrzeć inaczej?<br><br>Spotkał go w drodze do pracy, a właściwie zobaczył z okien samochodu, zwolnił, żeby lepiej mu się przyjrzeć, Siepa go nie rozpozna, właściwie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego