Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o psach,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
się bardzo cieszę. I tam jedzie z nami Marzenka. W trójkę jedziemy. Ja, stary i Marzenka. No i Marzenka będzie sobie prawdopodobnie tam u ciotki jeździła na konikach. No, zobaczymy, jak jej się tam będzie podobało, to zostanie te kilka dni. A jak nie, to do babci przyjdziemy, może w każdej chwili przyjść. No, tak że w sumie się cieszę na wyjazd, żeby tylko pogoda była.
Krótki to wyjazd, no ale zawsze już jest jakiś, no
Dobre i parę dni. Dobre i te parę dni. O właśnie, tak że się cieszę bardzo.
Dziesięć kilo żeby zwalić, to trzeba, kochana, do gabinetu
się bardzo cieszę. I tam jedzie z nami Marzenka. W trójkę jedziemy. Ja, stary i Marzenka. No i Marzenka będzie sobie prawdopodobnie tam u ciotki jeździła na konikach. No, zobaczymy, jak jej się tam będzie podobało, to zostanie te kilka dni. A jak nie, to do babci przyjdziemy, może w każdej chwili przyjść. No, tak że w sumie się cieszę na wyjazd, żeby tylko pogoda była.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Krótki to wyjazd, no ale zawsze &lt;overlap&gt;już jest jakiś, no&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Dobre i parę dni&lt;/&gt;. Dobre i te parę dni. &lt;event desc="ring"&gt; O właśnie, tak że się cieszę bardzo.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dziesięć kilo żeby zwalić, to trzeba, kochana, do gabinetu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego