Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
sałata to była władza. Nawet po udomowieniu kapusty, królika i mężczyzn, kiedy panowie wypacają hektolitry potu, aby upolować smaczne pieniążki, ileż par dziś spiera się w restauracji o to, czy zamówić sałatkę czy sznycla? Wraca wtedy jaskiniowy koszmar. Facet siedzi w restauracji ze smętną miną, kontemplując wesołe warzywka. A znowu kiedy indziej kobieta ze wstrętem odwraca głowę od smażonej kiełbachy z piwem. Tej ponętnej kiełbaski z piweczkiem. Tej rasowej kiełbasiuni z piwuniem... Mężczyźni nie znoszą warzyw, ale okazuje się, że warzywa też nie pozostają w tyle: nienawidzą mężczyzn. Ostatnio naukowcy z uniwersytetu Nottingam zanalizowali 6000 ciąż i cóż się okazało? Okazało się
sałata to była władza. Nawet po udomowieniu kapusty, królika i mężczyzn, kiedy panowie wypacają hektolitry potu, aby upolować smaczne pieniążki, ileż par dziś spiera się w restauracji o to, czy zamówić sałatkę czy sznycla? Wraca wtedy jaskiniowy koszmar. Facet siedzi w restauracji ze smętną miną, kontemplując wesołe warzywka. A znowu kiedy indziej kobieta ze wstrętem odwraca głowę od smażonej kiełbachy z piwem. Tej ponętnej kiełbaski z piweczkiem. Tej rasowej kiełbasiuni z piwuniem... Mężczyźni nie znoszą warzyw, ale okazuje się, że warzywa też nie pozostają w tyle: nienawidzą mężczyzn. Ostatnio naukowcy z uniwersytetu Nottingam zanalizowali 6000 ciąż i cóż się okazało? Okazało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego