Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
w erotycznej relacji z bratem. Na razie ta relacja jest czymś niemożliwym, niemożliwym jak gdzieś w dziewiętnastym wieku było niemożliwe przekroczenie granicy między relacją towarzyską a erotyczną. Kierkegaard... Wyobraźmy sobie Kierkegaarda i tę kobietę... we dwoje w salonie, rozmawiających

o muzyce, wyciskających tę muzykę spoconymi palcami na klawiszach fortepianu... Cóż - kiedy jest wobec brata dziwnie bierny... leży równolegle i bez ruchu obok jego cielesności... Bo właśnie ona jest jak jego cielesność - wstydliwie i do granicy płaczu nieponętna... Wtrącam, że pamiętam to ujęcie, kiedy filmował brata wylegującego się w łóżku. A przecież on reagował na to filmowanie jak na pieszczoty... odpowiadając rozleniwionym, rozpieszczonym
w erotycznej relacji z bratem. Na razie ta relacja jest czymś niemożliwym, niemożliwym jak gdzieś w dziewiętnastym wieku było niemożliwe przekroczenie granicy między relacją towarzyską a erotyczną. Kierkegaard... Wyobraźmy sobie Kierkegaarda i tę kobietę... we dwoje w salonie, rozmawiających<br> &lt;page nr=244&gt;<br> o muzyce, wyciskających tę muzykę spoconymi palcami na klawiszach fortepianu... Cóż - kiedy jest wobec brata dziwnie bierny... leży równolegle i bez ruchu obok jego cielesności... Bo właśnie ona jest jak jego cielesność - wstydliwie i do granicy płaczu nieponętna... Wtrącam, że pamiętam to ujęcie, kiedy filmował brata wylegującego się w łóżku. A przecież on reagował na to filmowanie jak na pieszczoty... odpowiadając rozleniwionym, rozpieszczonym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego