Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
żeby dostać awans. Będzie chodził na różne kursy, żeby podnieść swoje kwalifikacje i w efekcie oddać się ukochanemu zarządzaniu - tak jak Agnieszka:
- Od wielu lat jestem członkiem klubu żeglarskiego. Jak najszybciej zdobywałam coraz wyższe stopnie, wcale nie dlatego, że jestem taka ambitna. Po prostu nienawidzę pracować przy konserwacji łódek! Teraz, kiedy jestem instruktorem, nie dość, że mam autorytet, to jeszcze nie muszę pracować - opowiada.

Nie powiedział "dzień dobry", bo to za dużo roboty...

Pamiętam ze szkoły, że kiedy pani wybierała dzieci do deklamacji wierszy, wszyscy uczniowie podskakiwali z wyciągniętymi do góry rękami krzycząc: "Ja! Ja to zrobię!". Z wyjątkiem mnie. Zamiast siedzieć
żeby dostać awans. Będzie chodził na różne kursy, żeby podnieść swoje kwalifikacje i w efekcie oddać się ukochanemu zarządzaniu - tak jak Agnieszka:<br>- Od wielu lat jestem członkiem klubu żeglarskiego. Jak najszybciej zdobywałam coraz wyższe stopnie, wcale nie dlatego, że jestem taka ambitna. Po prostu nienawidzę pracować przy konserwacji łódek! Teraz, kiedy jestem instruktorem, nie dość, że mam autorytet, to jeszcze nie muszę pracować - opowiada.<br><br>&lt;tit&gt;Nie powiedział "dzień dobry", bo to za dużo roboty...&lt;/&gt;<br><br>Pamiętam ze szkoły, że kiedy pani wybierała dzieci do deklamacji wierszy, wszyscy uczniowie podskakiwali z wyciągniętymi do góry rękami krzycząc: "Ja! Ja to zrobię!". Z wyjątkiem mnie. Zamiast siedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego