głupią rozrywką. <br>Jak dobrze, jak lekko nam teraz żyć. Wszystko ma sens. Każda szklanka mleka, każdy uśmiech, każde spojrzenie, każdy powrót do domu, każde pytanie, każda odpowiedź, zaśnięcie - obudzenie. Widzę, jak powraca jej nadzieja. Już zdrowieje! Z każdym dniem. <br>Prawie nie rozmawiamy. Uśmiecha się do mnie, jak wtedy w Filharmonii, kiedy ją pierwszy raz zobaczyłem. Mój Grek Teofan. <br> Dotykam wargami jej ust - i to jest jak uchylenie nieba - otwarcie raju. Nie otwieraj innego raju, dość mi... Kiedyś czytałem taki wiersz... <br>Nie mogę wyobrazić sobie, żeby stało się między nami... wszystko. Wyobraźnia nie działa. Obraz zasnuwa się mgłą.<br> Ewa...<br>Okularnik powiedział, że