Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
liczą się dla was w życiu zupełnie inne rzeczy i nie możecie ze sobą być, następuje okres hibernacji stosunków. Tydzień rozpaczy, tydzień przygnębienia, tydzień smutku, a potem powoli wracasz do życia. Po jakichś sześciu-siedmiu miesiącach nawet zaczynasz myśleć o tym draniu z sympatią i to jest właśnie ten moment, kiedy może narodzić się wasza przyjaźń.
- Dwóch moich najlepszych przyjaciół to moi byli chłopcy. Z jednym "chodziłam" pod koniec liceum, drugi był moją pierwszą miłością. Jeden jest żonaty, drugi się właśnie zaręczył - mówi Kasia, 27-letnia kierowniczka produkcji w prywatnej stacji telewizyjnej. - Znikły szaleńcze emocje, które nas łączyły, ale okazało się
liczą się dla was w życiu zupełnie inne rzeczy i nie możecie ze sobą być, następuje okres hibernacji stosunków. Tydzień rozpaczy, tydzień przygnębienia, tydzień smutku, a potem powoli wracasz do życia. Po jakichś sześciu-siedmiu miesiącach nawet zaczynasz myśleć o tym draniu z sympatią i to jest właśnie ten moment, kiedy może narodzić się wasza przyjaźń.<br>&lt;q&gt;- Dwóch moich najlepszych przyjaciół to moi byli chłopcy. Z jednym "chodziłam" pod koniec liceum, drugi był moją pierwszą miłością. Jeden jest żonaty, drugi się właśnie zaręczył&lt;/&gt; - mówi Kasia, 27-letnia kierowniczka produkcji w prywatnej stacji telewizyjnej. &lt;q&gt;- Znikły szaleńcze emocje, które nas łączyły, ale okazało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego