I dopiero w swoim gabinecie, w swojej stolicy zrozumiał Maciuś te wszystkie dziwne rzeczy, których był świadkiem w kraju ludożerców. Profesor, który znał pięćdziesiąt języków, tak wytłumaczył Maciusiowi.<br>Kiedy jeden z przodków Bum-Druma chciał przestać być ludożercą i go otruli, najstarszy kapłan dzikich ogłosił takie stare podanie:<br>Przyjdzie czas, kiedy ludożercy się zmienią. Będzie tak: Nad wieczorem pokaże się razu pewnego ogromny ptak, który będzie miał żelazne serce, a w jego prawym skrzydle wisieć będzie dziesięć zatrutych strzał. Ten ptak siedem razy okrąży polankę królewskiej stolicy i spadnie. Ten ptak będzie miał ogromne skrzydła, cztery ręce, dwie głowy, troje oczu