Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rozmówka podkomendnych Milczanowskiego werbujących ruskiego dyplomatę. Czym chcieli go przekabacić, co mu zaproponowali w resortowej polszczyźnie:

"- Kolego, jest nowy film, który nazywa się ťEkstradycjaŤ. W dwóch częściach, to znaczy dwie kasety. ťPsyŤ to jest jeszcze małe piwo. U nas teraz wszyscy uważają, że to jest jeden z najlepszych filmów, jaki kiedykolwiek był nakręcony. Jest oparty na wydarzeniach, jak narkotyki, różne upowskie akcje. Świetny film, świetny... Ja ci to daję, te filmy, se zobacz... Jak zobaczysz, to mi zwrócisz. OK?".

Werbowany zanim zwrócił kasety, najwidoczniej przegrał je i dyplomatyczną pocztą wysłał do Centrali. Tam umiano docenić wartość serialu. Specjalna komórka uznała fabułę
rozmówka podkomendnych Milczanowskiego werbujących ruskiego dyplomatę. Czym chcieli go przekabacić, co mu zaproponowali w resortowej polszczyźnie:<br><br>"- Kolego, jest nowy film, który nazywa się ťEkstradycjaŤ. W dwóch częściach, to znaczy dwie kasety. ťPsyŤ to jest jeszcze małe piwo. U nas teraz wszyscy uważają, że to jest jeden z najlepszych filmów, jaki kiedykolwiek był nakręcony. Jest oparty na wydarzeniach, jak narkotyki, różne upowskie akcje. Świetny film, świetny... Ja ci to daję, te filmy, se zobacz... Jak zobaczysz, to mi zwrócisz. OK?".<br><br>Werbowany zanim zwrócił kasety, najwidoczniej przegrał je i dyplomatyczną pocztą wysłał do Centrali. Tam umiano docenić wartość serialu. Specjalna komórka uznała fabułę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego